Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych (NRPiP) po raz kolejny godzi w dobre imię zawodu ratownika medycznego.
W dniu 6 czerwca 2019 r. w wydanym stanowisku nr 26 korporacja pielęgniarska podważa kompetencje ratowników medycznych.
(https://www.pielegniarki.info.pl/article/view/id/10117),

Argumenty NRPiP okazały się tak dalece absurdalne, że Ministerstwo Zdrowia nie miało podstaw do zmiany projektu rozporządzenia, które w niezmienionej formie weszło w życie z dniem 1 lipca 2019r.
http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20190001213/O/D20191213.pdf

Nadszedł już czas, by wyraźnie zaznaczyć, że o zawodzie ratownika medycznego i jego kompetencjach w systemie ochrony zdrowia musi przede wszystkim decydować środowisko ratowników medycznych. Wystarczy już tej dyskredytacji naszego zawodu przez inne grupy zawodowe, w których prym wiedzie właśnie korporacja pielęgniarek i położnych. Musimy jako całe środowisko ratowników medycznych przeciwstawić się panicznej agresji Zarządu Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych wobec ratowników medycznych. Jak zauważamy od jakiegoś czasu, podczas prac legislacyjnych nad aktami prawnymi regulującymi zawód ratownika medycznego i jego kompetencje, najbardziej blokuje nasz rozwój zawodowy to środowisko.

Nie zgadzamy się z opinią, że ratownicy medyczni nie mają kompetencji m.in. do zarządzania. Właśnie to ratownicy medyczni, którzy zmuszeni bezsensowną organizacją kształcenia są zmuszeni do podejmowania kształcenia na studiach II stopnia na kierunkach związanych ze zdrowiem publicznym czy zarządzaniem, nabywają odpowiednie kompetencje i są predysponowani co najmniej na tym samym poziomie jak pielęgniarki do zarządzania zespołami osób.

Pora byśmy podjęli kroki, aby doprowadzić do sytuacji, w której system ratownictwa medycznego będzie obsługiwany przez ratowników medycznych a do zespołów ratownictwa medycznego będą zatrudniani tylko ratownicy medyczni. Wystarczy już wprowadzania na siłę do systemu pielęgniarek i organizowania kursów czy specjalizacji ratunkowych. Musimy podjąć również działania, aby ograniczyć ucieczkę ratowników medycznych z zawodu a w szczególności jego zmiany i szukania rozwiązań finansowych przez nabywanie zawodu pielęgniarza. Wiadomym przecież jest, że właśnie ta zmiana zawodu nie jest podyktowana chęcią nabywania dodatkowych kompetencji, tylko wzrostem wynagrodzenia i brakiem obowiązku stałego aktualizowania wiedzy i umiejętności, który spoczywa na ratownikach medycznych.

Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych już podjęło rozmowy z środowiskiem organizacji społecznych i związkowych, by uznać za priorytet zintensyfikowanie działań ukierunkowanych na podniesienie prestiżu zawodu ratownika medycznego i wyhamowaniu zmiany zawodu na pielęgniarzy. Tworząc system ratownictwa, jak również powołując zawód ratownika medycznego został on uplasowany wysoko w hierarchii zawodów medycznych. W drodze zmian legislacyjnych obserwujemy umocnienie naszego zawodu, co jest podyktowane zwiększeniem doświadczenia i dobrymi podstawami kształcenia. Stąd nie możemy godzić się na takie wypowiedzi, które dyskredytują nasz zawód.