Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych skierowało wniosek do Ministra Zdrowia o pilną nowelizację rozporządzeń dotyczących świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenie szpitalne, ambulatoryjna opieka specjalistyczna i podstawowa opieka zdrowotna oraz w sprawie szczegółowych kryteriów wyboru ofert w postępowaniu w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, w zakresie personelu wymaganego do realizacji świadczeń medycznych.
Przedmiotowe rozporządzenia nie uwzględniają w żaden sposób ratowników medycznych w grupie zawodów mogących realizować świadczenia medyczne, pomimo posiadanych uprawnień. Wniosek dotyczy możliwości udzielania świadczeń w ramach wszystkich wymienionych wyżej zakresów.
Po wprowadzeniu zmian w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 20 kwietnia 2016 r. w sprawie medycznych czynności ratunkowych i świadczeń zdrowotnych innych niż medyczne czynności ratunkowe, które mogą być udzielane przez ratownika medycznego, ratownicy medyczni nabyli uprawnień do wykonywania świadczeń medycznych w podmiotach leczniczych.
Niestety w ślad za tym Minister Zdrowia nie stworzył możliwości realizacji tych świadczeń w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Nasze Towarzystwo uważa, że jest to dyskryminacja zawodu ratownika medycznego, jak również duże ograniczenie w wykonywaniu naszego zawodu. Warto również zauważyć, że obecnie obserwujemy spory deficyt w liczbie osób wykonujących zawody medyczne, a takie ograniczenia z pewnością nie będą poprawiały dostępu pacjentów do świadczeń medycznych.
Przydałaby się specjalizacja dedykowana POZ/NiŚPM/AOS dla Ratownika Medycznego w formie ASYSTENTA lekarza (pozostałe 4 specjalizacje dedykowane miejscu pracy – o nich w swoim czasie).
Dawałaby możliwość wykonywania rozszerzonego katalogu świadczeń zdrowotnych o dodatkowe czynności, leki i wypisywanie recept – taka analogia do felczera, którego zawód jest piastowany przez już umierające społeczeństwo wyszkolone w PRL-u Primo (obecnie mamy PRL Bis).
Tak funkcjonuje to w anglosaskim systemie zdrowotnym.